9

* Victor*

Następnego dnia Yuri poleciał do Japonii.  Czy on nie rozumie,  że to jest niebezpieczne?

Chociaż po części to moja wina. Ale bałem się,  że to może być dla niego wstrząs a ponadto czuł bym się jakbym go zmuszał. A nie chcę tego. Nie wiem co mam zrobić żeby mi wybaczył.

- Victor nie jęcz.  - upominał mnie Davido.  Chłopak podał mi talerz z zupą i dosłownie wpoił ją we mnie.  Była dobra,  ale ja nie miałem ochoty nic jeść.
  Świat mi się wali a ten karmi mnie zupą cebulową.

- Davido nie rozumiesz ja wszystko zjebałem. - załkałem żałośnie

- No to co tu jeszcze robisz.  Rezerwuj bilet do Japonii.  Pokaż Yuriemu album ze zdjęciami, szufladę wspomnień i będzie po problemie.  - powiedział

- I co ma  zrobić jak sobie przypomni a co jak nie? - spytałem

- Jak nie to do końca życia będziesz jechał na ręcznym a jak tak to wyżucisz Yume i Hiroko na zakupy a potem to no. Co tylko zechcesz- zarzartował.

- Dobra. Yume pakuj się wracamy do Japonii.  - krzyknąłem i pobiegłem do komputera rezerwować bilet. Za kolejne dwa dni znów miałem gościć na pokładzie samolotu.

*Yuri*

-Ale mamo on mnie okłamał nie powinienem mu wybaczać- oburzyłem się.

- Kochanie wszyscy ukrywaliśmy przed tobą prawdę.  Victor niedługo przyleci i wszystko ci wyjaśni.  Pokaże ci zdjęcia i pamiątki.  - powiedziała......
...
.........

Siedziałem w pokoju a Victor wykładał na łóżko wszystkie rzeczy.  Szufladę z drobiazgami,  album ze zdjęciami i mały zeszycik

- Przejrzyj to,  ja pomogę twojej mamie z obiadem.  - powiedział i wyszedł z pokoju.

Zacząłem przeglądać album.  Zdjęcia z całego świata głównie ze mną i z Victorem.  Na niektórych była jeszcze Yume.

W szufladzie były różne przypinki,  mini flagi. 

Przejrzał notes zapisane były w nim choreografię z uprzednich dwóch lat,  spis piosenek do układów.  Z tyłu zeszytu była mała kieszonka a w niej karteczka.

Fidelité- z francuskiego, 
oznacza
oddanie / przywiązanie
do kogoś / czegoś -
temat przewodni

Wtedy do mojej głowy jakby napłynęły wspomnienia.
...

Obiecuje, że nigdy cię nie opuszczę i zawsze będę po twojej stronie...
...
Nigdy nie wiem co przyniesie następny dzień,  ale jednego mogę być pewny chcę to wszystko przeżywać z moim mężem...
...
Ja Victor Nikiforov biorę ciebie za męża i ślubuje Miłość,  wierność i uczciwość małżeństką i że nie opuszczę cię aż do śmierci...
.

..

Ja Yuri Katsuki biorę ciebie za męża i ślubuje miłość,  wierność i uczciwość małżeństką i że nie opuszczę cię aż do śmierci...
...

Na mocy powierzonych mi praw, wobec zebranych tu ludzi ogłaszam was małżeństwem...
...

Wtedy Victor wrócił do pokoju.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -

Drugi dzisiaj.  Do końca tylko jeden rozdział i epilog.

Dwie sprawy:

Napiszcie jakieś japońskie męskie imię

Chcecie scenę Yaoi ?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top