Serce moje chcę ci dać,
Lecz nie wiem w jakiej formie,
Dobrze mi cię długo znać,
Więc myślę już, przezornie.

Nie jesteś taki wyjątkowy,
Żeby lubić drogie medaliony,
Nie stałeś się też tak małostkowy,
By zatrzymać skarb origami złożony.

Nietrwałe są me bazgroły,
A opisy zbyt zawiłe i nie wyjaśnione
Nie wiem, czy do rozmów z tobą jestem skory,
Ale będę musiał, moje pomysły już przeliczone...

Chociaż... tego nie byłbym taki pewny,
Z myślami jak zwykle, co moment nowe,
Mam już metodę, sposób potrzebny,
Kochanie, dam ci serce piernikowe!