×24×

*Jin*

Weszliśmy do sali. Na łóżku pod oknem leżała So. Wyglądała na taką bezbronną...
- Zostań z nią, Jin. Okej?
- Yhm.. Zostanę..
Wyszedł. Zostawił mnie sam na sam z dziewczyną przez którą moje serce bije szybciej. Podszedłem bliżej łóżka. Usiadłem obok na krześle. Przybliżyłem się do jej twarzy. Teraz albo nigdy! Zrobiłem to! Pocałowałem ją. Nie w policzek, nie w czoło. Pocałowałem ją w usta. Są takie miękkie i smakują jak truskawki..
Może NamJoon ma rację? Może nie powinienem się poddawać?

*SoRaa*

Obudziłam się na pięknej łące. Wokół były różne kolorowe kwiaty. Znów miałam niebieskie włosy. Niedaleko mnie bawiła się mała dziewczynka. Miała na oko 4 lata. Była łudząco podobna do mnie. Trochę dalej siedział ten sam chłopak, którego ostatnio widziałam w śnie. Dalej nie mogłam zobaczyć jego twarzy. Miał spuszczoną głowę. Robił wianek ze stokrotek. Miał blond włosy. Powoli kierowałam się w jego stronę. W pewnym momencie obraz zaczął mi się zlewać. Ostatnie co zobaczyłam to jego uśmiech. Już go gdzieś widziałam..
Pierwsze co usłyszałam to pikanie. Otworzyłam oczy i zobaczyłam biały sufit. Nie, nie, nie, nie, nie..... Szpital. Tylko nie to okropne miejsce! Z moich myśli wyrwało mnie lekkie ściśnięcie ręki. Popatrzyłam się tam i zobaczyłam Jin'a. Spał. Od pewnego czasu, kiedy jestem w jego towarzystwie, dziwnie się czuję. Nieśmiało? Coś w tym stylu. Serce też mi szwankuje. Nie mam pojęcia co mi jest. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam. A co jeśli..? Nie! To niemożliwe!

*RapMon*

Yaaaaaaasssssss!!!!!!! Zrobił to!!!!! Zrobił!!!!!!! Pocałował ją!!!! Miałem ich zostawić samych. No nic! Przynajmniej jestem na bieżąco! Jin by mi nigdy nie powiedział, że ją pocałował. Teraz muszę jeszcze So do niego przekonać... Potrzebuję pomocy!
- Chłopaki! Jest sprawa!
- Co?
- Trza spiknąć Jin'a z So!
- No okej..
- A więc plan jest taki.........[...] Pamiętajcie! Ok?
- Jasne!
Po chwili wyszedłem z salonu i poszedłem do kuchni. Z chłopakami wcześniej wróciliśmy do domu, żeby So i Jin byli sami przez jakiś czas. Może się odważy i jej powie? Nie wiem! Jedno jest pewne! Muszę ochrzanić Tae za zjedzenie mi chipsów!

Dwa rozdziały w jeden dzień! Szaleję! Jak myślicie, Jin powie So, o tym co do niej czuje? Czy nie? Do next ;**

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top