Od Dzis...

Ja:*spie z killua wsumie mi spadl z loska ale chuj*

----po przygotowaniu sie---

Ja:*juz wlacza komputer*
Matka: pokasz mi tą poduszke wkoncu.
Ja:*stres*
Matka : i tak go kawałek widzialam
*wyrywa mi killue cham jeden *

Ja:*patrzę *

Matka: to twoj chlopak?

Ja:*lag *
Mysli:... Co.. Co kurwa? - coooo jrodbsuvsha a... :000... Coooooo0? 000i9!~>?5o0? Eee e... Um.. What...? ¿

Matka: zgadlam? wszędzie go rysujesz..

Moje ściany :*na kazdej killua *

Mysli : kurwa..

Ja:*cicho * z-znaczy... Poprostu lubje tą podać...

Matka: acha.
Zapewne jej myśl : i tak wiem ze to nie tylko lubiana postać.

Teraz pytanie... Co sie odjebalo? W sesie... Jesus... Czuje sie jakby odkryto moj tajny zwiazek... Jakbym sprzedawala narkotyki i sie o tym dowiedziala i powiedziała "kochasz to żryj"...

No więc ludzie... Wyszlo na to ze w oczach mamy mam chlopaja w świecie anime xDDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top