Gdy pojawiam sie u przyj zawsze narzekam ze jest piasek na podlodze i nie poscielone lozko... Gdy idziemy "spać" lub mi bardzo przeszkadza nie poscielone łóżko wyjebuje ja na podloge.. A ta narzeka "jak można Lubiec sprzatac?" ... No nwm.. Może ma taki wielki syf czasem.. No..
A jak już okruchy zbieram... O jezu ona juz se w myslach mowi "pedant jebany zaraz mi przyniesie plyn do podłóg i bedzje myc podloge" na bank tak jest...

Ostatnio to jej tak wysprzatalam ze pokoju nikt by nie poznal... W sesie bylo i tak w miarw czysto... I pierwszy raz widzialam ją z miotla w rekach.

Wiecie crush przychodzi trzeba sprzątać :))

I oczywiscie chuj nic nie umie... No.. I tak mi sie zaczęło nudzic ze wysprzatalam jej w polce.. Gdzie ma perfumy, kosmetyki, płyty....

A najgorsze jest to ze chuj sie nigdy nie odwdzięczy i sie popisywal

"po co tą płytę tu dalas?" jebany sklerotyk nawet nie pamieta ze plyte tam dal wjussbsu

Todoś jesli to czytasz to spokojnie.. Tylko narzekam i nie mialo na celu to ciebie obrazić. Bay