70. Dwór

Todo:*dzwoni do mnie *
Ja : egh co znów chce *odbieram* halo?
Todo : *gada z kimś tam * eee no hej!
Ja: co chcesz?
Todo: what are you??
Ja: w domu.
Todo: a wyjdziesz?
Ja: nie mam jak, nikogo nie ma.
Ktoś : to wyjdź oknem! *śmieje się *
Ja:eh?
Todo i ktoś : *rozmowy *
Ja: nie mam jak wyjść mam 6km
Todo : ma 6 km
Ktoś :*zamilkł* co?
Todo: bo mieszka w *Haha nie powiem *
Ktoś: co?? *
Todo: no
Ktoś :*smiech *
Todo : no to jutro wyjdź
Ja: ta.

I tak jutro pewnie nie wyjdę xDDDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top