219.ja I Sprzątanko
Nie wiem czy tylko ja tak mam ale... Sprzątam normalnie w pokoju codziennie ale mam na myśli, pościele łóżko, wezmę to co mam w pokoju do mycia czyli jeden kubek, wyzuce opakowania po tym co zjadłam jeśli jadłam i wszystko dam na miejsce. Ale... Tez mam od czasu do czasu tak.. Ze wywalam wszystko na środek i sprzątam. *mruga * dzis dostalam kartony z mangami, rysunkami i pierdołami. Wyliczyłam 20 mang i wsumie biurkową szafeczkę mi praktycznie zajęły cała. No... Układając wszystko na miejsca, przyklejając ciągle rysunki i parę plakatów i zastanawiając się czy nie zakaża że to yaoi gdy przykleję plakat givena Ale w strachu pomyślałam że (wsumie... W teori wiedzą że lubię geji.. Bo.. Przez przypadek Bro się dowiedział...a ja usuwałam kanał Hehe) się domyśla. Db. Zrezygnowałam. Dałam tam trochę pędzli to do tych farbek tu do tamtych z paletki. Znalazłam płutno! No... I podeszłam do szafy... Pomyślałam "Kur... Mam nie porządek w szafie... Przydało by się ją ogarnąć bo mnie wkurza" no i... Zaczęłam ogarniać.. Oczywiście Ja to ja. Innymi słowami. Wzięłam krzesło bez oparcia, weszłam na nie (bo jestem niska :(() i wyjebałam renifera z angli a później bluzki na w-f, które później zaczęłam układać jak najrówniej... Aż mi się kolonia wtedy przypomniała gdzie mieliśmy punkty za sprzątanie. Nasz pokój dostawał 6 aż wkoncu 2 razy dostaliśmy 5 i przegraliśmy czemu?
Za pierwszym razem dostaliśmy bo oceniały nas "tosciki" >:(( nasze rywalki (tak się pokój nazywał my byliśmy bakłażany XDD) no i weszli nawet nie sprawdzili a dostaliśmy 5 ech... Ale... Ale teraz! TERAZ! Jak będę jechać na pieprzona kolonie biorę środki czyszczące i zrobię tam taki jebany porządek! Że kurwa mucha nie sądzie bo jej dupa eksploduje mydłem od czystości! TAK KURWA! HAHAHAYAHAYAYAYA!
Ta jedna : boję się ciebie v5
Ja : 👍👍
No..w szafie też będzie pozadek... Pod łóżkiem nie będzie grama kurzu... Przyniosę zelasko i wypracuje pościel do perfekcji... Umyje podłogę godzinę... Umyje wannę. Kibel zostawię... Bo... Ech no nie chce dk kibla zaglądać... Umyje prysznic! Albo jakimś cudem dostaniemy wanne! T^T tak! To mój cel w życiu! I nie spodkanie wroga... Czyli bez miotły się nie obejdzie... *bierze miotłe i odkręca kij* możemy walczyć ~ *obkreca miotłe wokół siebie kręcąc ja ciągle wokół własnej osi * muhahaha! Ten uczuć kiedy byłeś marzoretką i umiesz kręcić kijem... Najlepsze osiągnięcie ever xD jeszcze lepiej że mogę robić tak z nożem xddd
... I skopie tyłki...400 słów
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top