207. Sklep
Idę do biedy i szukam ramenu, ni ma a był zawsze! Później mam ochotę na liptonka i szukam.. Nie ma liptonka o smaku zielonej cherbatki :((( foch na sklep leci w radyjku "fuck you" idealnie się wpasiwywajac i następny sklep, szukam mojego liptonka II....
I kurwa nie ma!!
KOCHAM POLSKIE SKLEPY!
POCKY TEŻ NIE MA! ZAJEBISCIE!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top