308.stasiu

Maluję swój piękny portret, nawet wstawię wam zdj o!

A macie.  Jak dla mnie ładnie wyszło i tak props bo pod realie nie rysuje xD

Db rysuje sobie to i ciągle mucha lsta więc mówię "Stasiek! Przestań! Przeszkadzasz..." no i mnie pod koniec tak wkurwił siadając na mnie ze wzięłam linijkę i zaczęłam z nim walczyć, obrut tu obrut tam bo moge krok do pszodu i do tyłu zrobić tylko no i po 5 min moje myśli brzmiały tak "oddech wodny.... Pozycja smoka..." nie pytac...o shit ale dziwne dźwięki xD mniejsza...no i po tym zaczęłam znów walczyć... No i wkoncu jebłam tą muche dwa razy mocno... To kurde eren czy co ale mniejsza no... I chyba ostatecznie jej nie zabilam i se gdzieś popierdala

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top