Kolejne smaczki ze starych matur.

Wczoraj siedem godzin robiłam pięć zasranych matur, trzy z polskiego i dwie z biologii oraz dwa wypracowania z polskiego, bowiem nauczyciele ewidentnie nas nienawidzą, no i aby się nie nudzić, odnajdowałam różne smaczki, którymi chciałam się podzielić. Z matury z biologii jest jeden, ale ciul. xD


1. A chuj, jednak temat rozprawki jest łatwy, więc postanowiłam, że napiszę. Akurat znalazłam jeszcze dwa argumenty.

2. Ktoś tu ewidentnie nienawidzi maturzystów.

3. Wypierdalaj mi z tym zasranym streszczeniem, co wy myślicie, że jebanie tym na każdej maturze coś da? -.-

4. Kiedy chcesz napisać tę rozprawkę, ale nie możesz, bo nauczyciel kiedyś dał ją jako pracę domową i nie wypada. A poza tym, co do samego fragmentu "Lalki", Wokulski, kurna, przestań być taką pierdołą...A nie, sorki, to "Lalka", a nie "Alkaloid", no tak. ;-;

5. Ten tekst jest jakiś dziwny. Wygląda jakby autorom leitner wbił na chatę i to dopisał, kiedy ci nie patrzyli.

7. Ludzie z CKE: A jebnijmy w chuj linijek, niech maturzyści się rozpiszą!

Ja:

8. Kurna, wypierdalać mi z tym Mickiewiczem. Nie dość, że on, to jeszcze zadanie tego typu. -.-

9. Kiedy radośnie dochodzę do końca pracy domowej i cieszę się, że jeszcze jedno krótkie zadanie i mogę jebnąć się spać, a tu takiego wała, streszczenie pisz.

10. Kiedy używasz wszystkich swoich skilli zdobytych podczas prowadzenia Samoanalizatorni, aby ogarnąć interpretację wiersza, który nie zajmuje nawet połowy strony i wychodzą ci cztery strony i kilka linijek.

11. KTO DO CHUJA TEGO NIE WIE?!?!?!

12. Nie dość, że Mickiewicz Attack Super Effective, to zadanie trudne w chuj. No brawo. -.-

13. No i takie zadania poproszę w maju! Krótkie, łatwe i przyjemne, szkoda że cała reszta taka nie była.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top