➴118➶

Pietro: *przechodzi obok wejścia do salonu, zagląda do pomieszczenia zaskoczony ciszą* *widzi śpiąca Wandę, Clinta i Bucky'ego na kanapie*

Pietro: Maraton filmowy beze mnie, miło… *odchodzi bez zainteresowania*

Pietro: *wraca chwilę później i okrywa ich wszystkich kocem*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top