➴101➶
Wanda: Albo mi się wydaje albo faktycznie była tutaj jakaś impreza.
Pietro: Prawdopodobnie nasi *robi cudzysłów z palców* "ojcowie" leżą w łóżku skacowani.
Wanda: Po czym wnioskujesz?
Pietro: Liczyłem butelki po whiskey… no i słyszałem co nieco z sypialni. Bardzo tego żałuję.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top