➴033➶

Tony: Przybywam z ważną informacją dla Legolasa, gdzież on przebywa?

Thor: Śmiem przypuszczać, iż zaszył się w swym kącie prywatności zwanym pokojem, o panie.

Tony: Dziękuję ci, o szlachetniku, pozbądź się wszelkich zajęć na dzisiejszy wieczór, gdyż zostajesz zaproszony wraz z całą hordą wojowników na iście królewską biesiadę.

Tony: Clintonie, drogi panie!

Clint: Co jest?

Tony: Jako król krainy trunku i wiecznego kaca przybywam, by zaprosić cię na wyrządzaną biesiadę wraz ze wszystkimi zwierzchnikami whiskey.

Clint: ... Co ty pieprzysz?

Tony: Stark Tower, 20:00, ostra liba.

Clint: Ale dlaczego mówiłeś w taki sposób?

Tony: To się zwie kulturą, drogi Clintonie.

Clint: A będzie Bucky?

Tony: Ależ naturalnie, że tak. Inaczej byś nie przylazł.

Clint: ...

Clint: Zatem chodźmy królu do wieży, gdzie czekają nasi ludzie!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top